Blog

Jak pomóc dziecku z uszkodzonym słuchem w klasie masowej i integracyjnej?

Nauczanie dzieci z zaburzeniami słuchu w klasach masowych i integracyjnych wymaga od nauczyciela, oprócz znajomości istoty i konsekwencji samej dysfunkcji, pamiętania o pewnych zasadach.

Po pierwsze, w momencie przyjęcia dziecka do szkoły należy zapoznać się z wynikiem badania audiometrycznego, które określa rodzaj i stopień ubytku słuchu. Istotne jest także sprawdzenie stopnia opanowania mowy i języka przez dziecko.

Po drugie, uczeń zawsze powinien korzystać z aparatów słuchowych. Nie przywracają one w 100% możliwości słyszenia wszystkich dźwięków, ale poprawiają odbiór mowy w najbardziej uszkodzonych zakresach. Nauczyciel powinien znać zasadę obsługi aparatu, potrafić go włączyć i wyłączyć, wymienić baterię. Pamiętać należy, że dzieci często wyłączają aparaty podczas przerwy, gdyż przeszkadza im hałas. Należy sprawdzić, czy został on włączony ponownie. Jeżeli uczeń korzysta z systemu FM, nauczyciel powinien otrzymać od rodziców mikrofon, który będzie nosił przez cały dzień.

Po trzecie, wskazane jest, by dziecko siedziało w pierwszych rzędach, zawsze tyłem do okna. Jednocześnie musi ono mieć możliwość obserwowania innych uczniów w klasie, a nie tylko nauczyciela. Nasz uczeń będzie „wiercił się” w ławce, nie z powodu nadpobudliwości, ale w poszukiwaniu źródła dźwięku, czyli osoby, która w danej chwili mówi.

Po czwarte, powinniśmy często upewniać się, czy uczeń słyszy przekazywane informacje i rozumie je.

Po piąte, podczas wyjść do kina, teatru dziecko powinno siedzieć w pierwszym rzędzie, gdyż niejednokrotnie wzrok pomaga mu „słyszeć” treści płynące ze sceny.

Znacznym ułatwieniem dla ucznia z wadą słuchu jest ustawienie ławekw klasie w kształcie podkowy. Daje to możliwość ciągłego obserwowania ust mówiących kolegów i nauczyciela. Odległość od osób mówiących jest niezmienna, do czego słuch dziecka przyzwyczaja się. Jednocześnie inni uczniowie będą lepiej rozumieli to, co mówi dziecko z uszkodzonym słuchem. Bardzo często zdarza się, że dzieci te mówią cicho i niezbyt wyraźnie, z lekkim nosowaniem, ubezdźwięcznieniem, monotonnie. Odbiór tak zniekształconej wypowiedzi jest utrudniony, co zniechęca innych uczniów w klasie do słuchania. Dziecko z wadą słuchu zdając sobie sprawę z tej sytuacji może unikać wypowiadania się w szerszym gronie. Sytuacja taka nie powinna mieć miejsca i rolą nauczyciela jest jej niwelowanie.

W celu ujednolicenia zabiegów rewalidacyjnych, celowe jest nawiązanie kontaktu ze specjalistą, pod opieką którego znajduje się dziecko (zazwyczaj jest nim logopeda, prowadzący dziecko od momentu stwierdzenia głuchoty). Od niego powinniśmy uzyskać informacje na temat istoty zaburzenia słuchu (w tym konkretnym przypadku), ewentualnych współistniejących zaburzeń oraz sposobu pracy z dzieckiem.

Nie zapomnijmy o współpracy z rodzicami. Zazwyczaj materiał, który przekazaliśmy podczas lekcji będzie wymagał wielu ćwiczeń i powtórzeń. Odpowiednio poinstruowani rodzice chętnie kontynuują pracę w domu. Nie wolno dopuścić do sytuacji,
w której rodzic przestaje być rodzicem, przejmując funkcję nauczyciela. Obszerne lektury, duże partie materiału nauczania, musimy tak rozłożyć
w czasie, by najbardziej istotne informacje przekazać w czasie zajęć lekcyjnych lub innych, dodatkowych (np. rewalidacji indywidualnej).

Nauczanie dzieci z wadą słuchu wymaga dużo większego nakładu pracy, niż nauczanie dzieci słyszących. Nakładu pracy ze strony nauczyciela, samego ucznia i rodziców. Podobnie jednak, jak dzieci słyszące, każdy uczeń niesłyszący jest indywidualnością. Nie da się go umieścić w żadnych ramach, podręcznikowych obrazach dziecka z uszkodzonym słuchem. Im więcej pracy włożymy w pomoc tym właśnie dzieciom
w zrozumieniu otaczającego ich świata, tym bardziej będą cieszyć efekty. Zawsze warto podjąć próbę.

Shopping Cart