Blog

Znaczenie narządu żucia w procesie mowy.

Narząd żucia jest anatomicznie i czynnościowo związany z narządem mowy. Wymowa jako motoryczna część mowy, odbywa się za pomocą organów służących również do oddychania, pobierania pokarmów, połykania i kształtuje się na podłożu wyuczonych pozycji żuchwy, gardła i języka. Noworodek potrafi wydawać nieokreślone pojedyncze dźwięki gardłowe, które w drugim miesiącu życia stają się wyraźne, a w szóstym miesiącu łączone są w sylaby. Z kolei dziecko roczne wymawia zwykle pojedyncze słowa, które po jakimś czasie łączą się w proste zdania. Rozwojowo jako pierwsze pojawiają się spółgłoski wargowe, przednio- i tylno- językowe, zaś najpóźniej pojawiają się spółgłoski szumiące, odnosi się to do tempa dojrzewania neurologicznego i motorycznego poszczególnych obszarów narządów żucia, a także zmian anatomicznych związanych z wyrzynaniem zębów.

Już na etapie noworodkowym czy niemowlęcym pobieranie pokarmu ma istotny wpływ na rozwój narządu żucia i jego kształtowanie się. Zaś sposób, w jaki dziecko jest karmione, decyduje o rodzaju bodźców dostarczanych mięśniom odpowiedzialnym za ruchomość żuchwy, napięcie warg czy położenie języka.

Karmienie naturalne, poza całym pakietem ogólno zdrowotnych korzyści, stymuluje mięśnie żucia, wyprowadzając żuchwę z tyło żucia fizjologicznego. Oprócz brodawki pierś przygotowuje do prawidłowego rozwoju funkcji żucia. Wytworzenie komory ssącej w jamie ustnej kształtuje prawidłowo podniebienie, a bogata motoryka języka dostarcza odpowiednich bodźców łukom zębowym, prawidłowo je formując. Wzmacnia się mięsień okrężny ust, mięśnie wyrazowe. Równocześnie przebieg połykania i oddychania sprzyja rozwojowi fizjologicznego oddychania przez nos.

Wczesne dzieciństwo jest etapem narażenia narządu żucia na patologiczny rozwój z powodu nawykowego ssania. Ssanie, jako odruch bezwarunkowy powinno zanikać po 12. miesiącu życia. Z kolei nawyk połykania zmienia się wraz ze zmianą diety z płynnej na stałą. Po wyrżnięciu siekaczy i trzonowców mlecznych połykanie niemowlęce przekształca się w dorosłe. W pierwszym rodzaju połykania mięśnie mimiczne twarzy pełnią funkcję stabilizującą żuchwę, język wchodzi między łuki zębowe, dotykając błony śluzowej warg, uszczelniając w ten sposób obszar jamy ustnej właściwej w akcie połykania. W typie dorosłym mięsnie żucia odpowiadają za kontrolę położenia żuchwy, a język spoczywa na podniebieniu, za zębami siecznymi. Transformacja połykania niemowlęcego w dorosłe u większości dzieci następuje około 15. miesiąca życia, utrwalanie nowej funkcji zajmuje jednak wiele miesięcy. Utrzymywanie się niemowlęcego połykania może wiązać się ze ssaniem nawykowym, zaś ortodontyczne skutki tej dysfunkcji to zgryz otwarty przedni oraz wychylenie siekaczy. Rzutuje to wyraźnie na wymowę, najczęściej zniekształcając głoski przedniojęzykowe.
Oddychanie ustami, nawykowe czy też związane z niedrożnością dróg oddechowych prowadzi do nadmiernego wysklepienia podniebienia i zwężenia górnego łuku zębowego.

Wpływ oddychania na narząd żucia rozpoczyna się od pierwszego oddechu noworodka. Prawidłowe, fizjologiczne oddychanie przez nos wpływa dodatnio na ukształtowanie szczęk. Dziecko oddychając przez usta bywa narażone na łatwe przeziębienie. Głębokość oddychania jest słabo zaakcentowane, przez co powietrze nie wnika do głębszych pęcherzyków płucnych. Dziecko niedotlenione jest blade, śpi niespokojnie, nie chce się bawić, jest apatyczne i cechuje je zła przemiana materii. Skutki patologicznego nawykowego oddychania przez usta, są widoczne dopiero po 3 roku życia dziecka. Oddychanie przez usta, trwające ponad rok, wpływa upośledzająco na rozwój i funkcje klatki piersiowej, narządu krążenia i oddychania, twarzoczaszki oraz aparatu artykulacyjnego.

Należy zatem zadbać o prawidłowe oddychanie dziecka przez nos. Powinno się domykać buzię dziecka w czasie snu, jeśli jest uchylona. Trzeba więc kontrolować sposób oddychania dziecka podczas snu i delikatnym ruchem doprowadzić do zwarcia szczęk. Należy też pamiętać o konieczności zamykania jego warg. Koniecznie trzeba także zadbać o drożność nosa, szczególnie podczas infekcji górnych dróg oddechowych. Niezbędnym warunkiem jest więc częste czyszczenie nosa. Dzięki takiemu oddychaniu przez nos prawidłowo będzie rozwijał się aparat artykulacyjny i w przyszłości możemy uniknąć wad zgryzu, uzębienia i zaburzeń wymowy, spowodowanych nieprawidłowym oddychaniem jako pierwotną ich przyczyną.

 

Bibliografia:

  • Becker K.: Ortodoncja a logopedia: wzajemne powiązania rozwojowe, funkcjonalne i terapeutyczne. [W:] Madlewska L., Wojciechowska J. ( red.): Dziecięce poznawanie świata mowa i jej rozumienie. ATH w Bielsku-Białej 2013.
  • Grosfeldowa O.: Fizjologia narządu żucia, PZWL, Warszawa 1981
  • Konopska L. : Wymowa osób z wadą zgryzu. Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego, Szczecin 2006.
Shopping Cart