Termin giełkot został zaproponowany przez L. Kaczmarka, jako określenie mowy bezładnej, czyli mowy „bez ładu i składu.” Giełkot z jednej strony jest podobny do rozwojowej niepłynności mówienia, a z drugiej do jąkania, stąd istnieją różne próby definiowania tego zjawiska. I tak L. Kaczmarek zalicza to zaburzenie do zniekształceń substancji fonicznej w płaszczyźnie suprasegmentalnej (rytmu, akcentu i tempa mówienia). Podczas gdy R. Luchsinger i D.A. Weiss umieszczają ją do zniekształceń języka. Najbardziej znaną definicję giełkotu opracował Weiss, który twierdzi, że jest to „zaburzenie mowy charakteryzujące się jego nieświadomością, małym zakresem uwagi, zakłóceniem percepcji, artykułowania i formowania wypowiedzi. Jest to również zaburzenie procesów myślowych programujących mowę, a bazujących na dziedzicznych predyspozycjach. Giełkot to mowa manifestująca centralne zaburzenie mowy, które oddziałuje na wszystkie kanały komunikacji, to jest na czytanie, pisanie, rytm, muzykalność i zwykłe zachowanie”. Za giełkot uważa się: bardzo szybkie tempo mówienia (czyli tachylalię), powodujące opuszczanie albo powtarzanie sylab lub słów; chaotyczny sposób językowego formułowania myśli.
Z powyższych prób definiowania giełkotu, wynika, że giełkot nie jest izolowanym objawem zaburzeń mowy, lecz przypomina syndrom. Może stanowić kombinację zaburzeń psychologicznych (zaburzenia koncentracji uwagi i chaotyczność myślenia), lingwistycznych (niepłynność mówienia i dysgramatyzm) i fizjologicznych (dysrytmie oddechowe). Jest więc zaburzeniem wielorakim, niespecyficznym. Rozpoczyna się w okresie wczesnego dzieciństwa i może trwać, aż do okresu dojrzewania, a nawet dłużej.
Istotą giełkotu jest niewspółmierność miedzy przeciętnymi lub wysokimi zdolnościami umysłowymi, a niską sprawnością językową. Ten dysonans zakłóca komunikację słowną: mówca rozumie siebie, ale nie jest rozumiany przez otoczenie. Jego sposób mówienia jest stresem nie dla niego, lecz dla słuchacza. Osoba z giełkotem jest najczęściej nieświadoma swojego problemu.
Zdaniem K.O. Louis i A. Hinzman symptomatyka giełkotu stanowi kombinację najczęściej występujących następujących objawów:
podstawowych (szybkie lub nieregularne tempo mówienia, niepoprawna budowa zdań, dezorganizacja myślenia, powtarzanie głosek, sylab, wyrazów, fraz),
dodatkowych (błędna artykulacja, uszkodzenia neurologiczne, rodzinny giełkot, opóźniony rozwój języka, zaburzenie koordynacji motorycznej, brak zdolności szkolnych).
Przyczyny giełkotu nie zostały dotąd w pełni wyjaśnione. Przypuszcza się, że mogą one mieć charakter dziedziczny, organiczny, neurotyczny lub wieloczynnikowy.
D. A. Weiss wskazuje głównie na dziedziczne podłoże giełkotu. Uważa, że takie zaburzenia mowy, jak opóźniony rozwój mowy, dyslalia, giełkot, jąkanie, trudności w czytaniu i pisaniu oraz zakłócenia rytmu i muzykalności są ze sobą powiązane i mają wspólna patologiczna bazę, nazwaną centralnym zaburzeniem mowy. Baza ta jest dziedziczna, ponieważ niemal w każdym przypadku giełkotu można doszukać się u jednego z rodziców (najczęściej ojca) różnorodnych zaburzeń mowy, których na ogół jest on nieświadomy.
B. E. Arnold zwrócił uwagę na fakt, że giełkot występuje czterokrotnie częściej wśród mężczyzn niż kobiet. Zdaniem tego autora można wyróżnić dwa typy wpływów dziedzicznych: specyficzny i niespecyficzny. Dziedziczenie specyficzne występuje w rodzinach, w których często pojawiały się giełkot lub jąkanie. Dziedziczenie niespecyficzne manifestuje się w postaci niskich zdolności językowych przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
Na organiczne podłoże giełkotu wskazali Hirsch, Seeman oraz Brandford. Hirsch uważa, że u podstaw giełkotu leży brak dojrzałości centralnego systemu nerwowego, Seeman zaś jest zdania, że przyczynę giełkotu stanowią minimalne uszkodzenia zlokalizowane w okolicy podkorowej.
D. A. Weiss wyróżnił cztery rodzaje giełkotu:
Giełkot motoryczny, którego dominującymi symptomami są przyspieszone tempo mówienia, wady wymowy oraz zachowanie świadczące o zdenerwowaniu czy znieciepliwieniu.
Giełkot sensoryczny, którego podstawowymi objawami są trudności w odnajdywaniu potrzebnych słów, słabość percepcyjna, nieświadomość zaburzenia, a także dość poważne trudności w czytaniu i pisaniu.
Giełkot, w którym dominują trudności w formułowaniu semantycznej struktury wypowiedzi, wynikające ze słabej integracji procesów myślowych oraz z luk w mowie wewnętrznej.
Giełkot, który charakteryzuje się przede wszystkim zwolnionym tempem mówienia i tendencją do wydłużania elementów wypowiedzi (np. mamaa, domeek).
Giełkot a jąkanie.
D.A Weiss jako pierwszy założył, że giełkot zwykle poprzedza jąkanie i utrzymuje się w jego wczesnej fazie. Pojawia się ponownie, gdy jąkanie zmniejsza się.
Z. Tarnowski i M. Smul są zdania, że przejście między jąkaniem a giełkotem przebiega na poziomie fizjologicznym i psychologicznym. Z fizjologicznego punktu widzenia giełkot przekształca się w jąkanie, jeżeli do giełkotu dołączają się nadmierne skurcze narządów mowy. Jeżeli skurcze te ustąpią, wówczas jąkanie cofa się do postaci giełkotu. Rozpatrując przejście między giełkotem a jąkaniem na poziomie psychologicznym uwzględniono fakt, że giełkot charakteryzuje się brakiem świadomości zaburzenia, oraz to, że świadomość ta nie występuje w pierwotnym jąkaniu, a pojawia się w jąkaniu wtórnym.
Ścisły związek zachodzący miedzy jąkaniem a giełkotem sprawia, że trudno jest różnicować te zaburzenia mowy. Na podstawie publikacji wielu autorów, można przedstawić tabelaryczne porównanie giełkotu i jąkania się.
PODOBIEŃSTWA I RÓŻNICE MIĘDZY GIEŁKOTEM A JĄKANIEM
Podstawa różnicowania | Giełkot | Jąkanie |
Podłoże zaburzenia | centralne zaburzenie mowy | dysfunkcje neurowegetatywne |
Charakter zaburzenia | nieskurczowy | skurczowy |
Świadomość zaburzenia | brak | występuje |
Cechy charakterystyczne:
– swoiste objawy – tempo mówienia – budowa wypowiedzi -obawa wypowiadania niektórych głosek lub wyrazów – koncentracja uwagi na mówieniu – relaks, rozluźnienie – języki obce – współruchy i grymasy – zapis EEG – eksperymentalnie wywołany oczopląs – melodia wypowiedzi |
powtórzenia
często zbyt szybkie często niepoprawna nie występuje poprawia mówienie pogarsza mówienie poprawiają mówienie raczej nie występują często rozległa dysrytmia prawie norma mniej monotonna |
przedłużenia i powtórzenia
przeważnie normalne przeważnie poprawna występuje pogarsza mówienie poprawia mówienie pogarszają mówienie często występują zwykle w normie odchylenia od normy bardziej monotonna |
Głośne czytanie:
– dobrze znanego tekstu – tekstu nie znanego |
złe
płynne |
płynne
złe |
Pismo | niedbałe, wiele poprawek i skreśleń | ścieśnione |
Działania alkoholu | nasila | nie wpływa ujemnie |
Cechy psychiczne | niefrasobliwość, kłótliwość, impulsywność | nieśmiałość, niepewność, nieufność |
Przebieg zaburzenia | ciągły | polepszenia i nawroty |
Istota terapii | skoncentrowanie uwagi na mówieniu | odwracanie uwagi od mówienia, psychoterapia |
Prognoza zależy: | od skupienia się | od emocjonalnej postawy pacjenta |
Giełkot jest zaburzeniem trudnym do usunięcia ze względu na niespecyficzny charakter i liczne powiązania z innymi zaburzeniami mowy. Jego kompleksowa terapia powinna obejmować terapię logopedyczną, psychoterapię i farmakoterapię. Terapia logopedyczna jest szczególnie trudnym zadaniem w przypadku połączenia giełkotu i jąkania. Jeżeli przeważa giełkot, to podstawową zasadą terapii jest skierowanie uwagi pacjenta na proces mówienia. Natomiast jeżeli dominują objawy jąkania, to główną zasadą leczenia jest odwracanie uwagi pacjenta od aktu mówienia.
Istotne znaczenie terapeutyczne ma ustalenie właściwego tempa mówienia u osób z giełkotem. Dokonać tego można porównując zapisy magnetofonowe mowy giełkotliwej i poprawnej. Inną metodą zwolnienia tempa mówienia jest sylabizowanie lub sylabizowanie połączone z rytmicznym wystukiwaniem sylab. Prostą i skuteczną metodą jest także równoczesne głośne czytanie przez pacjenta i terapeutę. Polega ona na tym, że podczas wspólnego czytania prostego tekstu terapeuta narzuca pacjentowi zwolnione tempo mówienia, powoli i stopniowo wycofując się i ściszając głos.
Metody czysto korekcyjne należy zawsze łączyć z postępowaniem psychoterapeutycznym, które ma na celu dodawanie odwagi nieśmiałej osobie z giełkotem.
Równocześnie z psychoterapią indywidualną należy prowadzić terapię rodzinną.
Bibliografia:
- Tarkowski Z: Jąkanie wczesnodziecięce. Wyd. Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1992.
- Logopedia. Pytania i odpowiedzi. Podręcznik akademicki, pod red. T. Gałkowskiego i G. Jastrzębowskiej Opole 1999.
- Tarkowski Z: Giełkot. W: Diagnoza i terapia zaburzeń mowy. Red. T. Gałkowski, Z. Tarkowski, T. Zalewski. Wyd. UMCS, Lublin 1993