Termin integracja sensoryczna został użyty po raz pierwszy w 1902 roku w Anglii przez Sir Ch. Sherringtona. Badaczką, która zainteresowała się tym terminem a następnie uściśliła jego znaczenie była amerykańska psycholog, pedagog specjalny i terapeutka zajęciowa Jean Ayres. Zdefiniowała ona integrację sensoryczną jako „proces, w którym następuje organizacja dostarczanych do naszego organizmu wrażeń, tak by mogły być wykorzystane w celowym, zakończonym sukcesem działaniu” (F. V. Maas, 1998 s. 18). Uczymy się przez zmysły i dzięki zmysłom. To one dostarczają „pożywienia” dla naszych zmysłowych i ruchowych układów. Jest to złożony proces, który swój początek ma w momencie odbioru bodźców z otoczenia (między innymi: bodźców wzrokowych, słuchowych i dotykowych). Następnie dokonywana jest ich selekcja i „obróbka” w układzie nerwowym. M. Karga (2007) na łamach czasopisma „Dziecko” opisuje to następująco: „bodźce płynące od różnych zmysłów muszą zostać złożone w jakąś całość, która pozwoli nam odpowiednio zareagować na sytuację”. Uwidacznia się to na przykład w „obronnym wyciągnięciu rąk przez dziecko przed napotkaną przeszkodą, przed upadkiem podczas chodzenia”. ( B. Odowska-Szlachcic , 2010, s. 27).
Nasze układy zmysłowe współdziałają ze sobą, pomagają sobie i wzajemnie się uzupełniają, pomagając nam w wykonywaniu zadań związanych z codziennym funkcjonowaniem, na przykład: umiejętności chodzenia, wspinania się, utrzymywania równowagi, jak również funkcji związanych z mową. (F. V. Maas, 1998, s.18). Dostęp do zdobywania i bogacenia doświadczeń sensorycznych dziecko uzyskuje poprzez ruch, poznawanie otoczenia oraz działanie (B. Odowska-Szlachcic , 2010, s. 27). W tym momencie należy wspomnieć, iż na rozwój mowy rozumianej jako wyższy proces mózgu ma wpływ szereg procesów zachodzących: w układzie przedsionkowym (zwanym zmysłem równowagi), słuchowym, limbicznym , dzięki zmysłom dotyku i priopriocepcji (określa się go jako czucie głębokie – informuje nas o wrażeniach płynących z wnętrza naszego ciała) oraz zmysłów powonienia i smaku.
„Aby dobrze mówić, konieczne jest dobre planowanie ruchów w obszarze jamy ustnej (…) Jest to możliwe tylko wtedy, gdy różne informacje są w dostatecznym stopniu integrowane przez zmysły podstawowe. (…) Mowa jest końcowym produktem dobrze zintegrowanych układów zmysłowych.” (S. Pauli, A. Kisch, 2004, s. 95).
„Podstawowymi wskaźnikami wyznaczającymi rozwój mowy u dziecka są przede wszystkim ogólne zdolności ruchowe, prawidłowy poziom napięcia mięśniowego oraz rozwój małej motoryki” (B. Odowska-Szlachcic , 2010, s. 13). Dążąc do zwiększenia skuteczności oraz wzbogacenia oddziaływań na gruncie terapii logopedycznej, można pokusić się o zastosowanie elementów metody integracji sensorycznej.
„Przemyślane wykorzystywanie elementów jednej terapii podczas trwania drugiej i odwrotnie, może zaowocować szybszym osiągnięciem sukcesów przez dziecko” (Szumska A. s. 53). Właściwa terapia SI (integracji sensorycznej) prowadzona jest na specjalistycznym sprzęcie, dlatego ważne jest by prowadził ją terapeuta SI z pełnymi kwalifikacjami. Wybrane ćwiczenia są jednak możliwe do wykonania w warunkach gabinetu logopedycznego. W tym miejscu należy zaznaczyć, że logopeda powinien posiadać przynajmniej podstawową wiedzę z zakresu metody integracji sensorycznej a ćwiczenia winny być dostosowane do możliwości i ograniczeń intelektualnych dziecka, uwzględniając rodzaj zaburzenia, wiek , ogólny poziom jego rozwoju, czynniki współwystępujące, jak na przykład sprzężone zaburzenia rozwojowe lub choroby somatyczne (Szumska A., załącznik).
Przykłady ćwiczeń:
- podskoki obunóż lub na jednej nodze stojąc w miejscu, do przodu ,do tyłu, na boki
- przysiady i wstawanie – powolne i szybkie
- obroty wokół własnej osi ciała (szybko i wolno)
- chodzenie wzdłuż linii, ścieżce narysowanej kredą
- tory przeszkód
- turlanie się na różnych rodzajach podłoża – koc, karimata, wykładzina
- przeciąganie liny
- wyciskanie, ściskanie gąbek, ściereczek (suchych, wilgotnych, mokrych) oraz piłeczek
- różnego rodzaju domina dotykowe
- dotykanie różnych rzeczy śliskich, zimnych, ciepłych (z użyciem okładów żelowych, „glutków”)
- dotykanie różnych faktur, przedmiotów (w tym bez udziału aparatu wzrokowego)
- wyszukiwanie przedmiotów w pojemniku wypełnionym na przykład sypkim ryżem, kaszą manną
- rzucanie do celu woreczkami z grochem, ryżem
- „rysownie” latarką/laserem po ścianie (tylko pod kontrolą osoby dorosłej)
- używanie kontrastowego tła (na przykład prezentacja białych przedmiotów na czarnym tle)
- rozpoznawanie z zamkniętymi oczami zapachu i smaku różnych produktów jadalnych
- wąchanie olejków i identyfikowanie ich z ilustracją, konkretem
- opukiwanie uszu przez pojemnik (kubek) plastikowy, szklany itp. lub dłoń przyłożoną do ucha
- ćwiczenia z wykorzystaniem małej deski równoważnej, trampoliny, maty z gryką, materaca, piłki typu „skoczek”, deskorolki, małej trampoliny, niskiego taboretu obrotowego.
Wszystkie powyższe ćwiczenia można z powodzeniem wykorzystać w celu wzmocnienia efektów i urozmaicenia oddziaływań logopedycznych. Ważna jest tu inwencja twórcza logopedy, który wykorzystując elementy integracji sensorycznej (nazywanej przez niektórych „naukową zabawą”), może „przemycić” ważne treści mające wpływ na skuteczność prowadzonej terapii logopedycznej.
Poniżej przedstawiam przykłady ćwiczeń łączących elementy metody integracji sensorycznej z oddziaływaniem logopedycznym:
- ćwiczenie przeprowadzone z użyciem deskorolki – dziecko jedzie w pozycji na brzuchu po zagadkę umieszczoną w pojemniku, następnie logopeda odczytuje ją. Zadaniem dziecka jest podanie prawidłowej odpowiedzi oraz nazwy głoski, na którą się zaczyna.
- dziecko idąc po wyspach sensorycznych zatrzymuje się przy każdej z nich i wącha jeden z wybranych przez siebie zapachów z zestawu do treningu węchowego. Dziecko nazywa go i wskazuje na ilustracji rzecz/roślinę o danym zapachu (na przykład zapach trawy – ilustracja przedstawiająca trawę).
- dziecko powtarza po logopedzie wybrane głoski, sylaby, logatomy. Po każdej udanej próbie przypina klamerkę (raz ręką prawą, raz lewą) do sznura umieszczonego na wysokości wzroku dziecka.
- logopeda wypowiada różne słowa. W momencie, gdy dziecko usłyszy w wyrazie wybraną głoskę (umawia się wcześniej jaka to ma być głoska) wrzuca woreczek do czerwonej skrzynki. Jeżeli w wypowiadanym słowie nie ma interesującej nas głoski, dziecko wrzuca woreczek do pudełka niebieskiego.
- dziecko celuje prawą ręką do pudełka umieszczonego po jego lewej stronie, a lewą ręką do pudełka umieszczonego po stronie prawej. (ćwiczenie to ma wpływ na kształtowanie się umiejętności przekraczania linii środkowej ciała).
- ćwiczenie z użyciem małej trampoliny: dziecko skacząc na trampolinie przygląda się (fiksuje wzrok) prezentowanym po kolei ilustracjom. Po rozpoznaniu przedmiotu przedstawionego na ilustracji dziecko ma przestać skakać oraz podać jego nazwę. Można poprosić dziecko o wskazanie ,w którym miejscu w słowie ukryła się wybrana głoska (w nagłosie, śródgłosie czy wygłosie).
- dziecko siedzi na niskim taborecie obrotowym, który jest wprawiany w ruch przez logopedę. Po każdym zatrzymaniu taboretu logopeda pokazuje dziecku różne przedmioty: piłeczki sensoryczne, maskotki, tak by dziecko mogło po rotacji ustabilizować sobie pole widzenia i zafiksować wzrok. (ćwiczenie to sprzyja treningowi skupiania uwagi ).
- ćwiczenia normalizacji czucia powierzchniowego i głębokiego sfery oralnej twarzy
- masaż całych dłoni, rąk, szyi różnymi fakturami materiałów/przedmiotów;
- dotykanie twarzy dziecka (czoła i policzków) różnymi fakturami (ircha, jedwab, sztruks, miotełki i szczoteczki silikonowe), następnie można poszerzyć repertuar bodźców o cechy fizyczne: temperaturę, wilgotność;
- wykorzystanie podmuchu wytworzonego przez pompkę do pompowania materaca – strumień powietrza skierowany na dłonie, kark, twarz;
- masaż dłoni, rąk, pleców przy użyciu myjki;
- stymulacja wewnątrz jamy ustnej z wykorzystaniem strzykawki wypełnionej przegotowaną wodą (słoną, słodką, ciepłą, zimną) – opryskiwanie języka, podniebienia, wewnętrznej strony policzków;
- opukiwanie/masowanie dziąseł, języka, podniebienia, wewnętrznej strony policzków indywidualnymi nakładkami na palec o różnym zakończeniu (wykorzystywane zazwyczaj do higieny jamy ustnej niemowląt). Ze względów higienicznych jedna nakładka jest przeznaczona do użytku tylko przez jedno dziecko.Jak widać wachlarz możliwości, które daje nam możliwość wplatania elementów integracji sensorycznej w codzienną terapię logopedyczną jest nieograniczony i zależny od inwencji twórczej i wyobraźni logopedy.
Bibliografia:
- Karga M., Terapia zabawą [w:] Dziecko, listopad 2007 r.
- Maas F. V., Uczenie się przez zmysły Wprowadzenie do teorii integracji sensorycznej dla rodziców i specjalistów, Warszawa 1998.
- Odowska-Szlachcic B. Metoda integracji sensorycznej we wspomaganiu rozwoju mowy u dzieci z uszkodzeniami ośrodkowego układu nerwowego., Gdańsk 2010.
- Pauli S., Kisch A., Co się dzieje z moim dzieckiem. Zaburzenia rozwoju ruchowego i postrzegania., Warszawa 2004.
- Szumska A. Wspomaganie rozwoju mowy dziecka w oparciu o metodę integracji sensorycznej .Materiały szkoleniowe Gdańskiej Pracowni Pomocy Pedagogicznej, Psychologicznej i Terapeutycznej.