Zmiana warunków życia i wzbogacenie środków oddziaływania na dzieci zwiększają ich możliwości przyswajania wiedzy w porównaniu do dawniejszych czasów. Oznacza to, że dzieci uczą się szybciej, jednak zwiększająca się ilość materiału do opanowania często przewyższa możliwości opanowania go przez część dzieci. Wówczas pojawia się konflikt między możliwościami dziecka w zakresie uczenia się a wymaganiami życia i szkoły. Nie wszystkie dzieci rozwijają się prawidłowo i harmonijnie i nie wszystkie będą zdolne sprostać tym wymaganiom. Badania wykazują, że liczba dzieci odbiegających od normy psychofizycznej rośnie. Jest to związane z postępem medycyny, coraz skuteczniej ratującej jednostki słabsze, zwalczającej śmiertelność niemowląt.
Całkowicie opanowane zostały niektóre choroby, lecz lekarze nie są jeszcze w stanie zapobiec konsekwencjom tych chorób lub ubocznym działaniom stosowanych środków farmakologicznych. Wyniki badań naukowych wskazują na konieczność zapobiegania niepowodzeniom szkolnym już od wczesnego dzieciństwa, a także na potrzebę zintensyfikowania oddziaływań terapeutycznych wobec dzieci, które rozwijają się wolniej lub nieprawidłowo. Niewykrycie jak najwcześniej i niewyrównanie w porę zaburzeń i trudności w nauce spowoduje ich pogłębianie się. Zaburzenia rozwojowe dostrzegane są w początkowym okresie nauki w szkole, gdy dziecko staje wobec określonych zadań. Zaburzone zdolności percepcyjne utrudniają dziecku naukę czytania i pisania, w konsekwencji uczenie się innych przedmiotów i rozwój intelektualny. Stwierdzono, że wśród dzieci mających znaczne trudności w nauce większość stanowią te o rozwoju nieharmonijnym, a nie globalnie opóźnionym. Czyli są to dzieci o prawidłowym rozwoju umysłowym, które mają różnorodne wybiórcze opóźnienia rozwoju psychicznego i ruchowego. Wszystkie te odchylenia Halina Spionek nazywa „zaburzeniami rytmu rozwoju”. Dotyczą one dzieci o opóźnionym rozwoju ruchowym lub emocjonalnym, a także dzieci o nie wyrównanym poziomie procesów poznawczych. Zakresy i stopnie tych opóźnień mogą być różne. Dzieci takie mogą wykazywać np.: małą precyzję ruchów, zaburzenia w zakresie analizy i syntezy wzrokowej bądź wycinkowe zaburzenia analizy i syntezy słuchowej i słuchu fonematycznego. Ze względu na to, że opóźnienia te dotyczą wąskiego zakresu i odnoszą się do funkcji elementarnych określa się je jako fragmentaryczne deficyty rozwoju. Są one przyczyną specyficznych trudności w nauce czytania i pisania, czyli dysleksji i dysgrafii.
Przyczyny trudności w nauce czytania i pisania mogą być spowodowane:
- zaburzeniami funkcji analizatorów wzrokowego lub/i słuchowego. W nauce szkolnej dziecko opiera się w przeważającym stopniu na spostrzeżeniach wzrokowych. Oprócz analizatora wzrokowego w spostrzeganiu udział bierze dotyk, słuch, smak, powonienie; zmysł kinestezyjny. Zaburzenia wzrokowo – gnostyczne mózgu mogą powodować nie tylko zaburzenia rozpoznawania symboli (liter, słów, cyfr) i przejawiać się w różnych formach aleksji i agrafii. Dzieci z fragmentarycznymi deficytami funkcji wzrokowych rozumieją znaczenie liter i cyfr jako symboli, lecz nie potrafią posługiwać się nimi jako znakami graficznymi. Sprawia im trudność różnicowanie liter zbliżonych kształtem. Szczególnie ważna dla nauki pisania i czytania jest kierunkowość percepcji wzrokowej. Dzieci z poważnymi zaburzeniami kierunkowymi mylą litery p – g, d – b, p – b, n – u, g – b. Dzieci z całościowo obniżonym poziomem spostrzegania mają trudności z rozróżnianiem wszystkich kształtów. Opuszczają drobne elementy graficzne, znaki interpunkcyjne. Popełniają wiele błędów ortograficznych z powodu gorszej pamięci wzrokowej. Na dalszych etapach nauki szkolnej przekłada się to na problemy w nauce geografii i geometrii oraz w prawidłowym wzrokowym ujmowaniu stosunków przestrzennych.
- dysfunkcjami myślenia zwłaszcza jeśli chodzi o procesy porównywania, analizy i syntezy i uogólniania. Droga rozwoju i doskonalenia się myślenia prowadzi od poziomu konkretnego, obrazowo – ruchowego do abstrakcyjnego, które dokonuje się za pomocą języka.
- zaburzeniami lateralizacji, które mogą wiązać się z opóźnieniem rozwoju ruchowego oraz z zaburzeniami orientacji przestrzennej.
- zaburzeniami mowy. Dzieci z wadami artykulacji niechętnie wypowiadają się w szkole, popełniają błędy nie tylko w czytaniu, lecz również w piśmie. Najczęściej dziecko tak pisze, jak mówi. Zaburzenia mowy rzadko są jedynym powodem niepowodzeń szkolnych, gdyż same są najczęściej spowodowane ogólnym obniżeniem tempa rozwoju psychoruchowego, wybiórczymi deficytami w zakresie funkcji słuchowych i kinestetyczno – ruchowych, zakłóceniami procesu lateralizacji.
- zaburzeniami emocjonalnymi, chodzi o dzieci nadpobudliwe, mające problem z zapanowaniem nad swoją ruchliwością, ze skoncentrowaniem uwagi i dzieci zahamowane, u których występuje zwolniony przebieg procesów poznawczych.
- opóźnieniem rozwoju ruchowego, obniżeniem sprawności manualnej. Istnieje ścisły związek między rozwojem ruchowym a procesami poznawczymi dziecka oraz jego rozwojem emocjonalno – uczuciowym. Mała precyzja ruchów dłoni i palców spowalnia wykonywanie wszystkich czynności. Dzieci takie piszą wolno, wyciągają kreski poza linię, nie łączą liter. Pismo ich jest niekształtne. Obniżenie tej sprawności jest skutkiem zaburzeń analizatora kinestetyczno – ruchowego oraz zaburzeń koordynacji wzrokowo – ruchowej.
Zaburzenie rozwojowe tylko jednej z funkcji może stanowić dużą przeszkodę w nauce. Często zaburzenia kilku funkcji są sprzężone. Dzieci takie mają duże trudności w nauce i choć starają się kompensować swoje braki funkcjami nie zaburzonymi lub mniej zaburzonymi, konieczna jest objęcie ich pracą korekcyjno – wyrównawczą i terapeutyczną.
Bibliografia:
- Sękowska Zofia „Wprowadzenie do pedagogiki specjalnej”, Warszawa 1998